Święto Trzech Króli już po raz drugi uczczono w Brzydowie orszakiem, do którego zaangażowane zostały nasze konie. Nasi jeźdźcy, poproszeni o pomoc w realizacji tego przedsięwzięcia, stanęli na wysokości zadania i cierpliwie znosili wszelkie niewygody związane z przebraniami i dokuczliwym mrozem.

Konie wykazały się jeszcze większą cierpliwością i nic nie robiły sobie z powiewających szmatek, którymi je owinęliśmy ;) Pomimo wszechobecnego zimna frekwencja dopisała i całkiem spora gromadka ludzi oczekiwała na nasz zastęp, który brodził przez zaśnieżone drogi, a potem wszyscy udali się pod kościół, gdzie w stajence oczekiwała Święta Rodzina - tutaj rola koni się skończyła i wróciliśmy bezpiecznie do stajni. Bardzo dziękuję Królom - Andrzejowi, Marsowi i Piotrowi; Giermkom - Alanowi i Michałowi; Gwiazdce, czyli Tosi i jej Mamie, a także Kindze, bez której pomocy nie dalibyśmy rady przygotować wszystkiego :)