Tego lata spotkała nas wszystkich niesamowita przygoda i wyzwanie jednocześnie - na lipiec przenieśliśmy się do Ostrowina i tam, dzięki uprzejmości Pani Marii, korzystaliśmy z infrastruktury stajennej i jeździeckiej, dzięki czemu niegroźne nam były nieprzewidywalne warunki atmosferyczne.

A lipiec do łatwych miesięcy pod tym względem nie należał. Częste opady deszczu i wichury występujące naprzemiennie z upałami nie pomagałyby nam w pracy :) Jednak w tych momentach sytuację ratowała przepiękna hala :) Nasze konie bardzo szybko przystosowały się do nowych warunków, a dla nas był to okres wytężonej pracy. Ale bardzo pozytywnej i satysfakcjonującej! Udało nam się tak wszystko zorganizować, że lipiec minął spokojnie i bezproblemowo dla koni i jeźdźców, a wszyscy odwiedzający nas tam goście zachwycali się obiektem - i jest czym!