Niedawno pojawił się u nas nowy koń, a właściwie konik polski, zakupiony z hodowli z Popielna. Jazgarz, bo tak się nazywa (w Popielnie wszystkie konie noszą imiona przyrodnicze, naszemu trafiła się ryba :)), podbił serce moje, jak i wielu naszych klientów - zarówno tych małych, jak i dużych, stając się szybko ich ulubieńcem :)

Spokojny, opanowany, wygodny, wszędobylski, ciekawski - tak pokrótce możnaby opisać jego charakter. Od tej pory stałam się fanką koników polskich. Jeszcze tylko brakuje u nas hucuła ;)